Ile was było ?

niedziela, 12 sierpnia 2012

Pies i kot pod jednym dachem.


Czy pies może mieszkać razem z kotem ?


 Razem od małego..


Najłatwiejszym sposobem, prowadzącym do tolerancji tych obu gatunków, jest ich wspólne dorastanie. Jeśli jesteśmy zdecydowani na posiadanie tych dwóch zwierzaków, nie czekajmy aż jedno z nich dorośnie, by sprowadzić do domu kolejne. Bowiem nic tak nie zbliża, jak wspólne poznawanie świata, psoty, zabawa i jedzenie ze wspólnej miski. 
 Niedoświadczony, kilkutygodniowy pies nie zdaje sobie sprawy, że kot, który właśnie wyleguje się na jego posłaniu, to „wróg numer jeden”. Traktuje go jak kumpla, brata i towarzysza życia, które dopiero co zapoczątkował. Nikt nie wpoił mu, że ten nieco różniący się wyglądem stwór to obiekt, który zazwyczaj gania się, głośno szczekając i wyszczerzając zęby. Kot natomiast nie wyczuwając agresji skierowanej przeciwko niemu, nie czuje potrzeby bronienia się, przez co również odnosi się do psa jak do „swojego”. Oboje z początku są tak samo nieporadni w wielu codziennych sytuacjach, jak chociażby potykanie się o własne łapki, czy lądowanie w misce pełnej jedzenia. Zbliżają się do siebie ucząc się sztuki, jaką jest życie w cieple domowego ogniska, zapominając tym samym o swoich dzikich instynktach.

 Byłem pierwszy !

 

Czasem życie układa się tak, że chcemy aby drugi zwierzak dołączył do naszego gospodarstwa domowego w czasie, kiedy pierwszy jest już całkowicie dorosły i ma ukształtowany charakter. Czy jest wobec tego możliwe aby doszło do pełnej akceptacji z obydwu stron? Jest. Jednak nie we wszystkich przypadkach. Powinniśmy mieć na uwadze charakter naszego podopiecznego, obojętnie, czy jest to pies, czy kot. Musimy starać się przewidzieć, czy jest on w stanie polubić nowego lokatora na tyle, by nie wyrządzić mu krzywdy. Mieszkając jakiś czas ze swoim pupilem wiemy czy należy do typu bezwzględnych zazdrośników od swój teren, swoje jedzenie i swojego Pana. Może zdarza mu się być agresywnym i niebezpiecznym w jakiś sytuacjach. Jeśli tak jest – szanse pogodzenia psa i kota, są niewielkie. Mimo to możemy odważyć się i spróbować, ale należy przy tym pamiętać, czy warto ewentualnie narażać zdrowie naszego ukochanego zwierzaka? Czy nie odbije się to negatywnie na egzystencji któregoś z nich?
Jeśli zwierzak, który był dotychczas z nami w domu jest tolerancyjny, posłuszny i spolegliwy, łatwo przystosowuje się do nowych sytuacji i nie bywa złośliwy – sprowadzenie nowego domownika i wdrożenie go życie rodziny nie powinno być większym problemem. Musimy się jednak liczyć z tym, że przyjaciół z nich na siłę nie zrobimy. Zwierzaki zaczną się akceptować, dzielić wspólne kąty i właściciela między siebie. Natomiast większość czasu spędzać będą chodząc własnymi ścieżkami i zajmując się swoimi sprawami. Od czasu do czasu może zajść do utarczek między nimi, w celu ustalenia hierarchii i porządku panowania nad danym terytorium.


 Czy więc pies może mieszkać pod jednym dachem z kotem ? Oczywiście. :)




1 komentarz:

  1. ja mam 2 psy i kota :D
    dogadują się ze sobą ;D nawet lepiej niż dwa psy :)

    OdpowiedzUsuń